niedziela, 6 kwietnia 2014

Zaczynamy nowocześnie

Przygotowałam dla Was dziś kilka nowoczesnych kuchni - to nie tak, że lubię tylko tradycję ;-)




 Pierwsza kuchnia naprawdę mi się podoba. Do frontów w kolorze ciemnego drewna idealnie dobrany kremowy blat, kafle i podłoga. Zdecydowano się na dodatki w srebrnym satynowym kolorze - wyglądają naprawdę elegancko. Pasują do kuchni połączonej z salonem. Bardzo podoba mi się też ten akcent kolorystyczny.Zieleń w tym odcieniu super ożywia ciemne szafki. Kilka frontów z matowego szkła też rozjaśnia tą kompozycję. Poziome nowoczesne wiszące szafki dobrze wyglądają w taki układzie - jedna nad drugą. Nie wyobrażam sobie jedynie naczyń na tym ociekaczu ;-) Przetestowałam, ze jednak najlepszym rozwiązaniem jest zmywarka, z której wyciąga się suche naczynia ;-) Ewentualnie trzeba myć, wycierać i chować. Wszystkie inne rozwiązania są beznadziejne.


Tu mamy niestety przykład kuchni, która została przeładowana. Śliczne jasne fronty z białym blatem, same meble i sprzęty naprawdę wyglądałyby elegancko. Ale przychodzi szara rzeczywistość i już nie jest tak różowo. Nie można tylu urządzeń trzymać na blacie na tak małej przestrzeni. Te wszystkie ozdóbki przestają być ozdóbkami, gdy jest ich taka ilość. Ociekacz - nigdy. Zwróćcie uwagę na gniazdko elektryczne - nie może być tak wysoko nad blatem - powinno być najniżej jak się da. Warto nawet pomyśleć o kolorze kabli gdy kupuje się czajnik czy toster. Czarny kabel na tle jasnych kafelek nie będzie ozdobą.  Trochę też obawiałabym się zrobić kuchenkę na wyspie. Czułabym się mało bezpiecznie - można przechodząc zawadzić łokciem ;-)



Ta kuchnia jest kontrastowa: czarno-biała. Zwykle takie zestawienia nie podobają mi się. Tutaj wrażenie łagodzi rustykalna podłoga. Mamy też umiar w stojących na blatach przedmiotach. Czajnik i radio -ok. Kwiaty w okanch - super - postarajcie się tylko o pasujące doniczki. Srebrne dodatki do bieli i czerni wyglądają dobrze. Nawet ten wysoki cokół jest ciekawy.  Wrażenie psują mi jedynie kafle - nie można zostawić pod szafkami paska gołej ściany :-) No i okap też można było powiesić unikając tej srebrnej rury.


Ostatnia kuchnia biała z połyskiem. Nowoczesne szafki bez uchwytów. Ciemny blat, zamiast kafli modne szkło. Akcesoria w srebrnym kolorze. Podoba mi się wyspa z jedną misą owoców - elegancko. Uważajcie jednak na szafki z przezroczystymi (nawet mlecznymi) drzwiczkami - to co będzie w środku, jeśli jest kolorowe może być widoczne. A odkryte półeczki to zwykle początek katastrofy. Trudno znaleźć tyle bibelotów żeby dobrze wyglądały razem ;-) Dobry jest za to pomysł pociągnięcia szafek aż do sufitu - pomyślcie ile miejsca do przechowywania się zyskuje - ale to przy jasnych frontach jedynie nie będzie przytłaczać.

piątek, 4 kwietnia 2014

Moja kuchnia :-)

Witajcie :-)

Cieszę się, że mój blog Elewacje Zuzzy stał się inspiracją dla tak wielu z Was. W końcu przekonaliście mnie jednak, żeby zająć się kolejnym tematem.  Dom już stoi - mamy coraz mniej sił - a tu czeka nas wielkie zadanie urządzenia serca domu - kuchni :-)

Moja kuchnia przyjechała do nas gdy leżałam w szpitalu po narodzinach naszej córki. Zobaczyłam ją więc dopiero gdy była już wykończona i dopieszczona. Jak ma wyglądać każdy szczegół myślałam długie miesiące wcześniej. I wszystko wygląda tak jak sobie wymarzyłam.

Kuchnia jest wykonana z przecieranego dębu - kolor waniliowy. Wnętrza wszystkich szafek są również fornirowane dębem. Blat jest drewniany, olejowany. Lodówka, zmywarka, kuchenka mikrofalowa są zabudowane.  Na ścianach mam płytki marmurowe. Na podłodze gres marzenie - idealnie matowy, nigdy nie brudzący się - co przy trójce dzieci ma rzeczywiście duże znaczenie :-) Dwa ceramiczne zlewy i mosiężne baterie.

Jak Wam się podoba? :-)